Pierwszą rozmowę
na temat
Miuosh | Smolik |
NOSPR
przeprowadziliśmy z
Miłoszem
w Teatrze
Wyspiańskiego – Katowice.
Po kilku
wysłuchanych zdaniach,
poczułem, że
będzie to absolutny rozpierdol.
Współpraca z
Andrzejem Smolikiem,
jednym z najlepszych
polskich producentów muzycznych
była z góry
skazana na powodzenie.
Pierwszy dowód
pojawił się w postaci
biletów
wyprzedanych na wszystkie koncerty
w 12 minut od startu
ich sprzedaży.
Dostałem w ręce
wykonanie portretów
Andrzeja i Miłosza,
które rozpoczęły
bardzo przyjemną
relację z Forinem.
Jego identyfikacja
graficzna
była idealnym
zawiązaniem
współpracy nad
projektem.
Ostatnie aktywności
na śląskim gruncie,
przyniosły mi wiele
dobrego dla głowy, ucha i oka.
Dwa dni, dwie
stałki, jedno body – mój błąd!
Ale dzięki temu
zmniejszyłem czasowy rekord
Trzy koncerty,
filiżanki z siekierami,
systematyczny backup
materiału.
Widząc muzyków
stających w czasie prób na głowie,
by wszystko zagrało
jak zaplanowano,
poczułem zenit
determinacji.
Reporterka –
wchodzisz i działasz.
Zero ustawek!
Wyjątkiem były
zdjęcia grupowe,
bo zawsze na
pamiątkę każdy zabierze.
Karty na których
zapisałem topowe talenty
polskiej sceny
muzycznej były jak pierwszy rower z komunii. ;)
Więc poczuj, jak
się czułem.
Zaszczyt i szczyt
radości w jednym!
Pierwszy raz
przekroczyłem próg nospru.
To co zobaczyłem z
środku zgięło mnie w kolanach.
Ogromna, akustycznie
bezbłędna sala
o kilku piętrach z
miejscami dla widowni.
Scena naszpikowana
instrumentami orkiestry,
oraz muzyków
dobranych do realizacji muzycznej uczty.
Miałem wiele
szczęścia, by ponownie zobaczyć
zdolnych producentów
i muzycznych snajperów .
Gruby koncert,
zdjęcia, rozmowy. Przytyłem w dumę!
PS: Z soboty na
niedzielę w Królestwie Joli
opanowała mnie z
Kevem bezsenna epidemia.
Trzymam za słowo z
tematem Twojego Cadillaca
i przeprawą ulicami
dużego miasta.
Dziękuję
wszystkim!
Szczególnie za
powrót do domu.
Fox, jesteś
Królem!
Miłosz, a Tobie
definitywnie za zaufanie.
Do zobaczenia!