poniedziałek, 5 października 2015


Cześć!

Wspólnie z Yura i Dana oraz ich małym Solenizantem
postanowiliśmy sprawdziliśmy co w lesie piszczy!
Pogoda spisała się na piątkę!

Mam poczucie, że to jeden z lepszych plenerów.
Początek tygodnia da okazję do pełnego skupienia się nad materiałem.

Bądźcie cierpliwi! Tymczasem dwa obrazki złapane po odbytym spotkaniu.
Dana, smak ciasta był magiczny!

--

Życiowa ćwiartka pękła.
Serdecznie dziękuję wszystkim pamiętającym.
To bardzo miłe... i zaskakujące!

--

Dzień przed piknikiem zagościłem na trybunach stadionu zimowego,
by zobaczyć grę bohatera poniższych zdjęć. Napiszę krótko, SZACUN!

--

Zapraszam na zdjęcia: czech.mateusz@gmail.com // 501 455 889


 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga