sobota, 5 marca 2011

noc jedna z tych lekko toczących się. czas znalazł się na wszystko i nic.
telefon zupełnie rozładowany. siedzę tak bez obaw przed nagłym
"wstawaj! jesteś nam potrzebny!"

chorym życzę prędkiego powrotu do zdrowia,
spragnionym nagłego zaspokojenia,
samotnym większej nadziei w siebie!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga