poniedziałek, 13 grudnia 2010



Niedziela. Wspólna kolacja i mało sensowne rozmowy przy wystygłej kawie.
Kontrolowane poślizgi i podwozy pod samą klatkę.

Poniedziałek. Kolejne wyczekiwanie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga